
1 sierpnia 1944
24 lipca 2019Godz. 7.00 – łączniczki alarmowe otrzymują rozkaz Komendanta Okręgu Warszawskiego AK pik. dypl. Antoniego Chruściela „Montera” – o ustaleniu Godziny „W” na 1 sierpnia, godzina 17.00.
Mobilizacja natrafia na trudności w postaci braku broni, czasu na jej wydobycie i zebranie plutonów.
Godzina „W” – wybucha Powstanie Warszawskie, nazywane początkowo sierpniowym. W niektórych dzielnicach walki powstańcze rozpoczynają się jeszcze przed Godziną „W” – najwcześniej, ok. godziny 14., na Żoliborzu, a w Śródmieściu – Północ i na Woli przed godziną 16.00.
Do walki przystepujc ok. 30 tys. żołnierzy Okręgu Warszawskiego AK. Stan uzbrojenia Powstańców przedstawia się wręcz tragicznie – tylko ok. 10 proc. walczących ma broń. Przeciw sobie mają stały garnizon niemiecki w sile ok. 20 tys. w pełni uzbrojonych ludzi, z czego połowa stanowi regularne wojsko. Niemcy maja ponadto pancerne jednostki frontowe, skoncentrowane na obu brzegach Wisły, artylerię i lotnictwo.
Sztab Okręgu Warszawskiego AK z płk. „Monterem” zostaje ulokowany w zdobytym przez Powstańców hotelu ,,Victoria” przy ul. Jasnej. Garnizon niemiccki odpiera szturm Powstańców. Z ważniejszych obiektów Powstańcy zdobywają tylko magazyny żywności i mundurów przy Stawkach, koszary w budynku szkoły św. Kingi przy ul. Okopowej, Wojskowy Instytut Geograficzny w Al. Jerozolimskich, gmach Miejskich Zakładów Komunikacyjnych na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, najwyższy budynek w mieście, którym jest Prudential na Placu Najpoleona oraz budynek Dyrekcji Kolei u zbiegli Targowej i Wileńskiej im Pradze.
Znaczniejszą przestrzeń, wolną od nieprzyjaciela Powstańcom udaje się uzyskać jedynie na Starym Mieście.
Powstańcza Warszawa to kilka odrębnych ognisk walki, rozdzielonych siłami nieprzyjaciela. W rękach wroga pozostają tak ważne obiekty wojskowe, jak most na Wiśle, dworce, lotniska, liczne niemieckie budynki koszarowe.
Brak łączności jest powodem opuszczenia miasta przez kilka tysięcy Powstańców z Żoliborza, Woli, Ochoty i Mokotowa, którzy nocą udają się do pobliskich lasów.
Do akcji powstańczej spontanicznie przyłącza się ludność cywilna, udzielając walczącym pomocy w budowaniu barykad i umocnień, kopaniu rowów przeciwczołgowych, aprowizacji itp.
Według dowódcy niemieckiego garnizonu Warszawy gen. por. lotn. Reinera Stahela, straty w ludziach 1 sierpnia wynosi 2 tys. żołnierzy po stronie polskiej i 500 żołnierzy po stronie niemieckiej.
kartki z kalendarza pochodzą z Muzeum Powstania Warszawskiego